Chińskie samochody w Polsce: marki, ceny, opinie

W obliczu rosnącej obecności chińskich samochodów na polskich drogach pojawia się wiele pytań i wątpliwości dotyczących tej nowej fali motoryzacyjnej. Czy są to tylko atrakcyjne cenowo pojazdy, czy też mogą zaoferować coś więcej polskim kierowcom? Postanowiłem to sprawdzić. Zapraszam do lektury.

Samochody chińskie w Polsce – przegląd dostępnych opcji

Samochody chińskie w Polsce zaczynają zyskiwać na popularności, a wśród marek, które wyróżniają się na naszym rynku, znajdziemy takie nazwy jak BAIC, Omoda czy Voyah.

• BAIC, z modelem Beijing 3 w cenie startowej 78 900 zł, wprowadza na polski rynek SUV-y z silnikami spalinowymi, planując również debiut swoich elektrycznych modeli premium pod marką Arcfox.
• Z kolei Omoda wkracza w segment luksusowy z modelem Omoda 5, SUV-em z silnikiem benzynowym 1.6 o mocy 197 KM, wycenionym na około 130 tys. zł.
• Voyah z kolei celuje w segment premium, konkurując z uznawanymi europejskimi markami, choć szczegółowe informacje o cenach nie są jeszcze dostępne.
• Nie można też zapomnieć o MG z brytyjskimi korzeniami, które przyciągają uwagę dumpingowymi cenami, oraz o BYD i Hongqi, które oferowane są przez firmę Inter Cars.
• Na polskich drogach spotkać można również Hongqi E-HS9 – SUV-a z napędem elektrycznym.

Zobacz również: Samochody chińskie w Europie.

Ceny chińskich aut w Polsce – od ekonomicznych SUV-ów do elektryków

Rynek chińskich samochodów w Polsce oferuje zróżnicowanie cenowe. Na jednym końcu spektrum mamy ekonomiczne SUV-y, takie jak model BAIC Beijing 5 z segmentu C, wyceniony na 127 900 zł, czy też samochody oferowane przez BAIC z cenami startującymi od nieco poniżej 80 tys. zł. W środku znajdziemy modele takie jak elektryczny SUV Seres 3, który można nabyć za 169 900 zł, czy Skywell ET5 wyceniany od 199 900 zł. OMODA 5, crossover od Chery, oferowany jest w okolicach 130 tys. zł, co plasuje go w segmencie dostępnych, lecz nowoczesnych SUV-ów. Elektryczny hatchback MG4 zaczyna się od 125 200 zł.

Zobacz również: Chińskie samochody elektryczne.

Chińskie samochody na polskich drogach: wyzwania i ograniczenia

Kiedy mówimy o chińskich autach w Polsce, nie sposób pominąć kwestii wyzwań i ograniczeń, jakie stawiają przed użytkownikami.

W przeszłości pojazdy te borykały się ze sporymi problemami związanymi z korozją i obniżoną wydajnością, co budzi zaniepokojenie co do ich trwałości w naszym klimacie. Kolejnym istotnym aspektem jest serwis – brak rozbudowanej sieci serwisowej może być poważnym utrudnieniem dla właścicieli, wpływającym na komfort i bezpieczeństwo eksploatacji.

Serwis i obsługa posprzedażna chińskich aut: czy jest się czego obawiać?

Kwestia serwisu i obsługi posprzedażnej to jeden z kluczowych elementów, który potencjalni nabywcy chińskich samochodów muszą wziąć pod uwagę. W Polsce rynek tych pojazdów jest jeszcze stosunkowo młody, dlatego też wielu kierowców wyraża obawy związane z dostępnością serwisów i części zamiennych. Jak to wygląda w praktyce? W wielu miastach nie ma mechaników, którzy by się podjęli naprawy aut z Chin – odwiedzając większe miasta, takie serwisy można policzyć na palcach jednej ręki, a to i tak dużo. Nawet jeżeli już znajdziemy kogoś, kto zajmuje się naprawą chińskich samochodów, musimy mieć świadomość, że oddając auto, **możemy zostać bez niego na dłuższą chwilę ze względu na długi czas oczekiwania na części zamienne.**Tradycyjnie – dla wielu europejskich marek, obsługa posprzedażna stanowi istotny element ich oferty, zapewniając klientom spokój i pewność szybkiej reakcji w przypadku awarii czy konieczności przeglądu technicznego.

Porównanie wyposażenia chińskich i europejskich marek

Rozpatrując wyposażenie chińskich samochodów dostępnych w Polsce, można zauważyć, że producenci ci kładą duży nacisk na nowoczesność i technologię. Chińskie pojazdy, szczególnie w segmencie SUV-ów i modeli elektrycznych, często oferują dość sporą paletę funkcji. Mowa tu o różnych systemach multimedialnych, wspomagania kierowcy czy innowacyjnych rozwiązaniach z zakresu bezpieczeństwa – należy jednak szczerze sobie odpowiedzieć, że takie systemy są w zasadzie już niemal wszędzie. Co więcej, pod wątpliwość poddać można ich działanie – potencjalne wieszanie się i konieczność restartowania.

Mieszane opinie o autach z Chin w Polsce

Opinie na temat chińskich samochodów w Polsce w większości negatywne, co oczywiście nie może nikogo dziwić – dla wielu osób jest to po prostu kolejny, wątpliwej jakości produkt z Chin – a wiadomo, jaką renomę mają one w naszym kraju. Chociaż niektórzy użytkownicy doceniają konkurencyjne ceny i wyposażenie oferowane przez te pojazdy, obawy dotyczące ich jakości i trwałości nie dają o sobie zapomnieć. Wiele osób wyraża sceptycyzm co do tego, jak chińskie samochody poradzą sobie z polskimi warunkami drogowymi, zwłaszcza biorąc pod uwagę historię problemów z korozją i wydajnością w trudnych warunkach klimatycznych. Dodatkowo ograniczona sieć serwisowa w Polsce wzmacnia te obawy, sprawiając, że perspektywa posiadania chińskiego samochodu wydaje się ryzykowna. Trudno więc mówić o entuzjazmie wobec napływu tych pojazdów na polski rynek. Wielu konsumentów nadal preferuje bardziej ugruntowane marki europejskie, które są postrzegane jako bardziej niezawodne i oferujące lepszą jakość, nawet jeśli oznacza to wyższą cenę. Ta ostrożna postawa wobec chińskich samochodów wydaje się być podyktowana chęcią uniknięcia potencjalnych problemów, które mogą wynikać z ich eksploatacji. Na koniec dodam, że wiele testów, które widzimy w sieci, jest opłaconych – po to, by auta wypadały dobrze – chyba nie trzeba tutaj dodatkowego komentarza, choć pokuszę się o tematyczną puentę, wspominając o crashtestach chińskich aut, w których „piątkę” przybijały sobie przednie i tylne koła w czasie testu uderzenia w przeszkodę. Takie rzeczy warto mieć w pamięci, chcąc zainwestować w auta sprowadzane z Chin.