
Zużycie paliwa w kombajnie – ile naprawdę spala i jak zmniejszyć koszty eksploatacji?
Koszty paliwa to jeden z największych wydatków w rolnictwie, a ile pali kombajn, zależy od...
Kiedy myślimy o spalaniu ciągnika, najczęściej mamy na myśli pracę w polu – orkę, siew czy koszenie. Jednak coraz częściej traktory pokonują także długie dystanse – przewożą płody rolne, maszyny czy nawozy. Ile pali traktor na 100 km w takich warunkach? Czy różni się to od spalania w polu? Wbrew pozorom transport może być bardziej ekonomiczny, ale tylko pod pewnymi warunkami. O jakich liczbach mówimy?
Jeśli chodzi o to, ile pali ciągnik rolniczy na 100 km, odpowiedź zależy od wielu czynników.
Przede wszystkim od mocy silnika, bo to właśnie ona determinuje zapotrzebowanie na paliwo.
Jednak spalanie traktora na 100 km to nie tylko kwestia mocy – ogromne znaczenie ma masa maszyny, warunki jazdy i obciążenie. Traktor ciągnący załadowaną przyczepę spali więcej niż ten jadący „na pusto”. Dodatkowo jazda po asfalcie jest znacznie bardziej oszczędna niż transport po drodze polnej czy błotnistej, gdzie trzeba częściej zmieniać biegi i zwiększać obroty.
Wydawałoby się, że im większy silnik, tym wyższe spalanie – i w wielu przypadkach tak właśnie jest, ale nie zawsze. W praktyce spalanie traktora na 100 km może być uzależnione nie tylko od mocy, ale także od jego wydajności i warunków pracy.
Na przykład ciągnik o mocy 100 KM w pełnym obciążeniu może zużywać tyle samo paliwa co maszyna 150-konno, jeśli ta druga wykonuje pracę bardziej efektywnie i nie jest przeciążona. Nowoczesne jednostki są lepiej zoptymalizowane i często spalają mniej niż starsze modele o podobnej mocy.
Różnice w spalaniu między silnikami widać najlepiej w testach terenowych. John Deere 6155M (155 KM) ma średnie spalanie na poziomie 22 litrów na godzinę, natomiast New Holland T7.270 (270 KM) potrafi spalić nawet 35 litrów na godzinę. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę efektywność pracy, może się okazać, że większy ciągnik szybciej wykona daną operację, przez co całkowite zużycie paliwa będzie niższe niż w przypadku mniejszej maszyny, która musiałaby dłużej pracować. Dlatego dobór odpowiedniej mocy do faktycznych potrzeb jest kluczowy – nie zawsze większa moc oznacza lepsze rozwiązanie.
Wielu rolników wykorzystuje ciągniki do transportu płodów rolnych, nawozów czy maszyn, co oznacza, że maszyny pokonują nie tylko kilometry w polu, ale także na drogach. Spalanie traktora na 100 km w trasie jest zupełnie inne niż podczas orki czy siewu. W warunkach drogowych traktor ma bardziej stabilne obroty, mniejsze opory niż w miękkiej ziemi, a dodatkowo prędkość jazdy jest wyższa. To sprawia, że spalanie może być niższe niż w pracy polowej – ale tylko pod pewnymi warunkami.
Przykładowo ciągnik o mocy 80-100 KM w transporcie spala średnio 8-12 litrów na godzinę, podczas gdy w pracy polowej wartości te mogą wynosić 15-20 litrów, a przy ciężkich pracach, takich jak orka – nawet 25 litrów na godzinę. Jednak sytuacja zmienia się, gdy ciągnik musi ciągnąć za sobą ciężką przyczepę – wtedy zużycie paliwa potrafi wzrosnąć do 30-40 litrów na godzinę, zwłaszcza jeśli trasa obejmuje podjazdy pod górę lub jazdę w terenie o słabej nawierzchni.
Podsumowując – transport może być oszczędniejszy, ale pod warunkiem, że traktor jedzie bez zbędnego obciążenia i po utwardzonej drodze. Jeśli jednak trzeba przewieźć kilka ton ładunku na nierównym terenie, spalanie może być nawet wyższe niż w trakcie pracy polowej.
Na szczęście spalanie traktora na 100 km da się zoptymalizować – zarówno poprzez odpowiedni sposób jazdy, jak i przez dbanie o stan techniczny maszyny. Pierwszą i najważniejszą zasadą jest utrzymywanie optymalnych obrotów silnika – zbyt wysokie generują niepotrzebne straty, a zbyt niskie mogą doprowadzić do przeciążenia jednostki i wzrostu spalania.
Drugim kluczowym elementem jest ciśnienie w oponach – nieodpowiednie wartości zwiększają opory toczenia, co podnosi spalanie zarówno w polu, jak i na drodze. Regularne czyszczenie filtrów paliwa i powietrza oraz dbałość o wtryskiwacze również ma ogromne znaczenie.
Warto także wspomnieć o dodatkach do paliwa takich jak Diesel System Cleaner TEC 2000. Choć testy przeprowadzano głównie na ciężarówkach, wyniki pokazały, że preparat ten zmniejsza spalanie i poprawia kondycję układu wtryskowego. Można założyć, że w przypadku ciągników efekty będą podobne, zwłaszcza przy maszynach o dużym przebiegu.