Kupno samochodu używanego – co dalej? 5 ważnych kroków, aby auto długo żyło?
Polski dystrybutor TEC 2000 rusza właśnie z akcją „Kupiłem używany samochód i codalej?”, która ma na celu…...
Patryk Gałązka
Autor
Jak dbać o samochód?
W obliczu rosnących kosztów życia i dynamicznych zmian na rynku motoryzacyjnym, wielu kierowców w Polsce zastanawia się, ile kosztują badania techniczne auta w 2024 roku. W tym artykule przyjrzymy się aktualnym stawkom za przegląd pojazdu, analizując zarówno ich stabilność przez ostatnie dwie dekady, jak i perspektywy ich ewentualnych zmian. Zbadamy również planowane innowacje w procesie przeglądów, które mają na celu nie tylko modernizację, ale także zwiększenie bezpieczeństwa i wygody dla kierowców. Zapraszam do lektury, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak przyszłość kształtuje oblicze przeglądów technicznych w Polsce.
W 2024 roku kierowcy w Polsce muszą zmierzyć się z ustalonymi stawkami za przegląd techniczny swoich pojazdów. Dla standardowego samochodu osobowego koszt ten wynosi 98 zł, natomiast dla pojazdów wyposażonych w instalację LPG cena wzrasta do 162 zł (więcej o tym, dlaczego trzeba liczyć się z takim kosztem, przeczytasz we wpisie pt. ile kosztuje przegląd auta z gazem) Te stawki, ustalone ponad dwie dekady temu, pozostają niezmienne pomimo dynamicznych zmian na rynku motoryzacyjnym i ogólnego wzrostu kosztów utrzymania. Warto podkreślić, że te ceny za przegląd techniczny auta w 2024 roku są maksymalne – niektóre stacje mogą oferować przeglądy w niższych cenach. Co ciekawe, te stawki są jednymi z niższych w Europie, co stawia polskich kierowców w dość korzystnej sytuacji finansowej, przynajmniej na tle kosztów przeglądów technicznych w innych krajach.
Zastanawiając się nad tym, ile kosztuje przegląd auta w 2024 roku, warto wiedzieć, że cena takiej usługi jest taka sama jak...20 lat temu. Od 2004 roku bowiem stawki za przeglądy techniczne w Polsce pozostają niezmienne, co rodzi pytanie, czy nie nadszedł już czas na ich aktualizację. W ciągu tych lat wiele się zmieniło – od inflacji, przez wzrost kosztów życia, aż po rozwój technologiczny samochodów.
vidwo
Diagności wskazują, że niskie stawki przeglądów nie pokrywają już kosztów utrzymania stacji diagnostycznych, a także nie zachęcają do inwestowania w nowoczesny sprzęt diagnostyczny.
Jest to istotny argument, biorąc pod uwagę, że samochody stają się coraz bardziej zaawansowane technologicznie. Dlatego też w branży motoryzacyjnej rozgorzała debata na temat potrzeby podniesienia ceny przeglądu samochodu, aby zapewnić wyższą jakość usług i lepsze wyposażenie diagnostyczne, co w konsekwencji przekłada się na bezpieczeństwo na drogach.
Zobacz również: Ile trwa przegląd auta?
W kontekście rozważań o potencjalnej podwyżce stawek za przeglądy techniczne **opinie są podzielone.**Z jednej strony diagności i właściciele stacji kontroli pojazdów argumentują, że obecne stawki nie są wystarczające do pokrycia rosnących kosztów prowadzenia działalności oraz inwestycji w nowoczesny sprzęt. Proponują podwyżkę do około 170 zł dla standardowego samochodu osobowego, co stanowiłoby niemal 70-procentowy wzrost. Z drugiej strony, istnieją bardziej radykalne propozycje, sugerujące stawki na poziomie 246 zł, a nawet 505 zł, uzasadniając to koniecznością dostosowania cen do ogólnego wzrostu zarobków i inflacji. Warto zauważyć, że każda z tych propozycji wywołuje żywą dyskusję wśród kierowców, dla których wyższe stawki za badanie techniczne pojazdu oznaczałyby dodatkowe obciążenie finansowe. Również rząd, mimo prowadzonych analiz, na razie nie zdecydował się na wprowadzenie zmian, pozostawiając kwestię otwartą i przedmiotem dalszych dyskusji.
Zobacz również: Czy można jeździć bez przeglądu auta?
Rząd i Ministerstwo Infrastruktury podejmują ostrożne kroki w kwestii ewentualnych zmian stawek za przeglądy techniczne pojazdów. Mimo rosnących postulatów branży motoryzacyjnej o podwyższenie cen władze państwowe podchodzą do tej sprawy z rezerwą, mając na uwadze równowagę między potrzebami sektora a finansowym obciążeniem dla kierowców. Ministerstwo prowadzi szczegółowe analizy, mające na celu ocenę zasadności i potencjalnych konsekwencji wprowadzenia wyższych stawek za badania techniczne pojazdów. Kluczowym aspektem tych rozważań jest zbadanie wpływu ewentualnych zmian na bezpieczeństwo ruchu drogowego oraz na jakość usług diagnostycznych. Rząd stara się znaleźć rozwiązanie, które z jednej strony zaspokoi oczekiwania sektora diagnostycznego, a z drugiej nie spowoduje nadmiernego wzrostu kosztów dla użytkowników pojazdów.
Planowane zmiany w procedurze przeprowadzania przeglądów technicznych mają na celu przede wszystkim zmodernizowanie i usprawnienie całego procesu. Jednym z kluczowych elementów tych zmian jest wprowadzenie cyfrowych zaświadczeń o przeprowadzonym badaniu technicznym. Dzięki temu kierowcy nie będą musieli fizycznie przechowywać dowodu rejestracyjnego podczas przeglądu, ponieważ wszystkie dane będą przesyłane bezpośrednio do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Kolejną nowością jest obowiązek wykonywania zdjęć pojazdu w trakcie badania, co ma na celu zwiększenie transparentności procesu oraz zapewnienie potwierdzenia obecności pojazdu na stacji kontroli. Wprowadzenie tych zmian ma również na celu ułatwienie pracy stacji diagnostycznych poprzez uproszczenie procedur wydawania i przedłużania certyfikatów VPN i SSL. Takie udogodnienia technologiczne mają nie tylko podnieść jakość i efektywność przeglądów, ale także zwiększyć ich wiarygodność i bezpieczeństwo, jednocześnie minimalizując możliwość występowania błędów ludzkich.
z tej samej kategorii
Łukasz Młodkowski
Autor