Paliwo to jeden z największych kosztów w transporcie ciężarowym – ale nie tylko spalanie wpływa na straty. Kradzież paliwa to problem, który dotyka setki firm transportowych i niezależnych kierowców. Każdy litr spuszczonego oleju napędowego to konkretne pieniądze, których nie da się odzyskać. Zabezpieczenie wlewu paliwa w TIR-ze to jeden z najprostszych i najbardziej skutecznych sposobów, by uniknąć strat. Ale jakie rozwiązanie wybrać? Czy proste mechaniczne blokady wystarczą, czy lepiej postawić na elektroniczne systemy monitorowania?
Dlaczego zabezpieczenie wlewu paliwa w TIR-ze to konieczność, a nie luksus? Problem z kradzieżami wciąż aktualny
Kradzież paliwa to problem, który kosztuje firmy transportowe tysiące złotych rocznie, a zabezpieczenie wlewu paliwa w TIR-ze to jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów, by ograniczyć straty. Często myślimy, że kradzież zdarza się tylko w niebezpiecznych rejonach, ale rzeczywistość wygląda inaczej – paliwo ginie zarówno na parkingach przy trasach międzynarodowych, jak i na zamkniętych bazach transportowych. Wystarczy chwila nieuwagi, brak monitoringu lub słabe zabezpieczenie na zbiornik paliwa w TIR-ze, by stracić kilkaset litrów paliwa w ciągu jednej nocy. A to oznacza konkretne straty finansowe – zarówno dla kierowcy, jak i całej firmy. Nie chodzi tylko o koszty paliwa, ale też o stracony czas, opóźnienia w dostawach i niepotrzebne nerwy.
Czy naprawdę warto? Jak zabezpieczenie paliwa w ciężarówce wpływa na koszty transportu
Wielu właścicieli flot transportowych wychodzi z założenia, że dodatkowe zabezpieczenie to zbędny wydatek. Jednak jeśli spojrzeć na to długofalowo, koszty niezabezpieczonego baku mogą być znacznie wyższe. Średnia cena litra oleju napędowego stale rośnie, a to oznacza, że każda strata paliwa uderza bezpośrednio w rentowność przewozów. Jeśli w firmie ginie nawet kilkadziesiąt litrów miesięcznie, to w skali roku robi się z tego pokaźna suma, którą można by przeznaczyć na nowe pojazdy, premie dla kierowców lub inwestycje w lepszy sprzęt. Co więcej, zabezpieczenie wlewu paliwa w TIR-ze może obniżyć składkę ubezpieczeniową, ponieważ zmniejsza ryzyko kradzieży. To inwestycja, która zwraca się szybko – szczególnie jeśli pojazdy często zatrzymują się na niestrzeżonych parkingach.
Mechaniczne blokady czy zaawansowana elektronika? Jakie są rodzaje zabezpieczeń wlewu paliwa w TIR-ach?
Wybór zabezpieczeń jest spory, ale najważniejsze to dobrać je do realnych zagrożeń.
- Najprostsze mechaniczne blokady takie jak sita antykradzieżowe czy nakładki na wlew paliwa, to pierwszy krok, by utrudnić dostęp złodziejom. Są skuteczne, jeśli kradzież odbywa się metodą na „wężyk”, czyli spuszczanie paliwa z baku. Jednak bardziej zaawansowane kradzieże wymagają lepszej ochrony.
- Nowoczesne systemy elektroniczne, np. czujniki wykrywające nagły spadek poziomu paliwa lub integracja zabezpieczeń z GPS, dają większą kontrolę i pozwalają monitorować zużycie paliwa w czasie rzeczywistym.
Warto wiedzieć, że coraz więcej firm transportowych decyduje się na zabezpieczenie korka wlewu paliwa dla samochodów ciężarowych w postaci alarmów i powiadomień wysyłanych bezpośrednio do systemów zarządzania flotą.
Nie tylko przed złodziejami – dodatkowe korzyści zabezpieczenia zbiornika paliwa dla TIR-ów
Zabezpieczenia zbiornika paliwa kojarzą się głównie z ochroną przed kradzieżą, ale warto spojrzeć na nie także pod kątem długoterminowej ochrony samego pojazdu. Niektóre rozwiązania chronią nie tylko przed nielegalnym spuszczaniem paliwa, ale także przed zanieczyszczeniami dostającymi się do układu paliwowego. Filtry i blokady mogą zapobiegać przedostawaniu się brudu i wody do wnętrza baku, co zmniejsza ryzyko awarii silnika. Kolejnym plusem jest odporność na korozję, ponieważ niektóre blokady wykonane są z materiałów, które zapobiegają rdzewieniu wlewu paliwa. To oznacza, że zabezpieczenie baku w TIR-ze może również wydłużyć żywotność całego układu paliwowego i ograniczyć koszty serwisowe.
Jak obniżyć spalanie w TIR-ze? Testy TEC 2000 pokazują konkretne oszczędności!
Optymalizacja kosztów paliwa to nie tylko ochrona przed kradzieżą – równie ważne jest zmniejszenie spalania. Przeprowadziliśmy testy na Volvo FH500 i Scanii R450, aby sprawdzić, jak dodatki paliwowe TEC 2000 wpływają na zużycie paliwa w praktyce. Wyniki były jednoznaczne:
- Volvo FH500 – średnie spalanie spadło o 3,2%, czyli z ~28 L/100 km do ~27 L/100 km,
- Scania R450 – redukcja spalania o 4,5%, co oznacza zmniejszenie zużycia z 25 L/100 km do 24 L/100 km.
W skali miesiąca to nawet kilkaset złotych oszczędności na jednym pojeździe, a w przypadku całej floty – dziesiątki tysięcy złotych rocznie. TEC 2000 poprawia jakość spalania, oczyszcza układ paliwowy i zwiększa efektywność silnika, co pozwala zmniejszyć zużycie paliwa bez konieczności kosztownych modyfikacji pojazdu. Jeśli szukasz sposobu na realne oszczędności – wypróbuj TEC 2000 i przekonaj się na własnej flocie.