Jak wypalić DPF podczas jazdy? Wypalanie filtra cząstek stałych w praktyce

Silniki wysokoprężne od lat mają łatkę tych „nieekologicznych” ze względu na swoją emisję spalin. Dlatego też, gdy w życie weszła norma EURO 5, producenci pojazdów zostali zobligowani do montażu filtra cząstek stałych w autach napędzanych jednostką Diesla. Sam DPF ze względu na swoją rolę w układzie wydechowym z czasem może się zapchać nadmiarem zanieczyszczeń, które osadzają się na jego ściankach. Aby nie doszło do takiej sytuacji, filtr co jakiś czas powinien się samoczynnie wypalić, czyli, innymi słowy, oczyścić z sadzy czy popiołu. W dalszej części opowiem o tym, jak wygląda wypalanie DPF w czasie jazdy i czy jest to koniecznością.

Parę słów o filtrze cząstek stałych

Filtr cząstek stałych, czyli popularny DPF (Diesel Particulate Filter) jest podzespołem wchodzącym w skład układu wydechowego pojazdów napędzanych silnikiem wysokoprężnym. Konieczność jego stosowania pojawiła się wraz z wejściem życie normy EURO 5, a więc w 2010 roku – od tego czasu producenci muszą wyposażać samochody we wspomniany filtr, którego głównym zadaniem jest oczyszczanie spalin ze szkodliwych dla otoczenia i zdrowia substancji.

Wypalanie DPF a problem sadzy

Wypalanie DPF (podczas jazdy lub na postoju) jest czynnością mającą na celu oczyszczenie wnętrza filtra cząstek stałych z nagromadzonej się sadzy i popiołu. Jest to z jednej strony proces pielęgnacyjny, dzięki któremu możemy utrzymać układ w czystości, ale z drugiej często okazuje się koniecznością w momencie zatkania się DPF (dzieje się tak, gdy w jego wnętrzu osadzi się duża ilość zanieczyszczeń). W takiej sytuacji przepalenie filtra pozwala odzyskać jego pierwotne właściwości – zbagatelizowanie tego problemu z kolei może przysporzyć kierowcom wielu problemów z pracą jednostki napędowej, a także potencjalnymi awariami układu.

Zobacz też: Jak wypalić DPF na postoju

Automatyczne wypalanie DPF podczas jazdy, czyli coś, co potrafi każdy samochód

Wypalanie filtra cząstek stałych w czasie jazdy to proces, który jest w stanie automatycznie wykonać każdy samochód, w którym zastosowany został silnik Diesla – pod warunkiem oczywiście, że nie doszło do wcześniejszego zapchania DPF (w takiej sytuacji pojazd może nie uruchomić procedury ze względu na brak przestrzeni na nowe zanieczyszczenia). Sam proces przepalania jest jednak uzależniony od sposobu jazdy kierowcy – aby go zainicjować, należy zapewnić silnikowi odpowiednie warunki.

Jak wypalić DPF podczas jazdy?

Wspomniałem przed chwilą o warunkach, jakie muszą być zapewnione jednostce, by móc wypalić DPF w czasie jazdy. O czym mowa? To proste – proces zainicjuje się w momencie, w którym silnik będzie utrzymywał podwyższone obroty (od 2500 do 3500/minutę) przez kilkanaście minut. Odpowiednia wysokość obrotowa oraz obciążenie jednostki zapewni filtrowi cząstek stałych wysoką temperaturę – taką, która pozwoli wypalić sadzę i popiół.

Więc jak wypalić DPF w czasie jazdy?

Jazda autostradą bądź drogą szybkiego ruchu

Najlepszym rozwiązaniem jest przejechanie dłuższego odcinka trasy na wysokiej prędkości o wspomnianych obrotach, dlatego też polecane jest przeprowadzenie wypalania na autostradzie bądź drodze ekspresowej. Można to zrobić na dwa sposoby:

• samoczynnie kontrolując wysokość obrotową,
• uruchomić procedurę za pomocą testera diagnostycznego.

Jazda po mieście na wysokim biegu

Drugim wyjściem (choć niezalecanym) jest wrzucenie wysokiego biegu w czasie jazdy po mieście – należy jednak pamiętać, że wypalanie DPF w czasie jazdy wiążę się z osiągnięciem wysokiej prędkości, dlatego też tereny zabudowane nie są polecane do tego typu praktyki, zważywszy na bezpieczeństwo kierowców oraz przechodniów, a także ewentualne mandaty.

Kiedy wymusić wypalenie filtra cząstek stałych podczas jazdy?

Samochód da sygnał, kiedy filtr DPF będzie potrzebował przeczyszczenia – najczęściej za pomocą zapalonej kontrolki na desce rozdzielczej.

Ile trwa wypalanie DPF podczas jazdy?

To zależy od ilości nagromadzonych zanieczyszczeń we filtrze cząstek stałych – cały proces trwa z reguły jednak od kilkunastu do 30 minut.

Zobacz też: Wypalanie DPF co 300 kilometrów

Wypalanie DPF-u w czasie jazdy: podsumowanie

DPF to bardzo ważny element każdego „ropniaka”. Wymaga on jednak stałej pielęgnacji ze względu na to, w jakich warunkach na co dzień musi pracować. Nieodpowiedni styl jazdy może prowadzić do szybkiego zatkania filtra, czego koniecznością będzie jego przepalenie. Obecnie możemy wymusić wypalenie DPF na parę sposobów, gdzie najlepszych z nich jest wybranie się na drogę szybkiego ruchu, osiągnięcie odpowiednio wysokich obrotów i prędkości oraz utrzymanie takich parametrów przez kilkanaście minut/kilometrów. Na sam koniec wspomnę jeszcze, że regularne przeglądy techniczne oraz wymiany oleju silnikowego pomagają utrzymać filtr cząstek stałych w czystości i zmniejszają ryzyko zatkania. Do tego dochodzą kwestie pielęgnacyjne za sprawą specjalnych środków chemicznych jak np. TEC 2000 Diesel System Cleaner, które bazują na silnych rozpuszczalnikach i substancjach czyszczących doskonale usuwających sadzę i popiół, a także uniemożliwiających powstawanie nowych zanieczyszczeń na ścianach filtrów i nie tylko.